http://www.youtube.com/watch?v=8YzabSdk7ZA Jak się skończy to włączcie od nowa :)
- Tak bardzo cię kocham...- musnęłam jego wargę, a on lekko się skrzywił. Poczułam się winna. Może nie powinnam tego robić? Odsunęłam się od niego i ruszyłam w stronę szafy. Ciekawiło mnie co mu się stało, ale nie mogłam go po prostu obudzić i zapytać. Miałam nadzieję tylko, że to nie przeze mnie. Otworzyłam szafę jak najciszej umiałam i zaczęłam wyjmować moje ubrania. Nie było tego dużo, więc szybko się z tym uporałam. Rozejrzałam się jeszcze raz po pokoju i chciałam wyjść, ale na moje nie szczęście rozległ się dźwięk telefonu. Nie mojego. Justina. Chłopak po omacku zaczął szukać telefonu. Kiedy go znalazł, przyłożył do ucha. Zrobiłam dwa kroki w przód. Na szczęście mnie nie zauważył, bo wciąż miał zamknięte oczy. Złapałam za klamkę i jak najciszej umiałam nacisnęłam ją.
- Selena?- kurwa, co ze mną nie tak? Czemu wszyscy są przeciwko mnie? Otworzyłam szybko drzwi i chciałam wyjść, ale on złapał mnie za nadgarstek. - Co ty tu robisz?
- Przyszłam po swoje rzeczy. - odpowiedziałam szybko nie odwracając się.
- Ale...
- Ale jak widzisz już to zrobiłam, więc...cześć. - chciałam się wyrwać, ale on odwrócił mnie przodem do siebie. - Puść mnie... - powiedziałam, ale chłopak nawet nie drgnął. - Justin...- nadal nic- Justin...- czy on jest głuchy?- JUSTIN!!
- Co? - spojrzał na mnie zdziwiony
- Puść mnie!
- Selena ja myślę, że powinniśmy sobie wszystko wyjaśnić...
- A ja myślę, że wszystko wyjaśniłeś mi przedwczoraj...
- To nie tak ! Wysłuchaj mnie proszę...- powiedział błagalnym głosem, ale ja wiedziałam, że jeżeli teraz się ugnę to znowu mu ulegnę, a on może mnie znów zranić.
- Nie, Justin. Nie mam czasu. - wyrwałam swoje dłonie z jego uścisku. Odwróciłam się i ruszyłam w stronę schodów.
- Kochasz mnie? - kiedy to powiedział gwałtownie stanęłam, ale nie chciałam się odwracać. Nie mogłam mu spojrzeć w oczy. Nie wiedziałam co mam zrobić. Wiadomo, że go kochałam, ale nie mogłam mu tego powiedzieć. Dlaczego to wszystko jest takie trudne? Dlaczego nie możemy być normalną parą? Dlaczego on mnie zdradził? Miałam tysiące pytań w głowie i na żadne z nich nie znałam odpowiedzi.- Jeżeli powiesz teraz, że już mnie nie kochasz...odejdę...
- Ja...- nie mogłam z siebie nic wydusić i po prostu uciekłam. Zbiegłam ze schodów jak najszybciej umiałam i wybiegłam z domu. Wsiadłam do samochodu i ruszyłam z piskiem opon. Nie mam już po co żyć...nie mam dla kogo żyć... Poczułam jak oczy zachodzą mi łzami prawie nic nie widziałam. Słona ciecz spływała strumieniami po moich policzkach. Chyba żadne słowo nie opisze jak się wtedy czułam. Sama nie wiedziałam nawet gdzie jadę. Jechałam przed siebie. W tamtym momencie moje myśli kręciły się tylko wokół jednej osoby...Justina...Czułam jak cała się trzęsę. Ledwo trzymałam ręce na kierownicy. Wiedziałam, że nie mogę w takim stanie jechać. Zjechałam na pobocze i chciałam się zatrzymać, ale wtedy zorientowałam się, że hamulce nie działają...
Justin
- Kochasz mnie? - zatrzymała się, ale nic nie odpowiedziała. - Jeżeli powiesz teraz, że już mnie nie kochasz...odejdę...- czekałem na jej odpowiedź. Miałem nadzieję, że w końcu zmięknie i będę mógł jej w końcu wszystko wyjaśnić... Przecież kochałem ją najmocniej na świecie, nie mogłem jej tak po prostu stracić.
- Ja... - zaczęła się jąkać. Wiedziałem, że jeśli powie 'tak' to nie dam jej odejść. Chciałem do niej podejść, ale kiedy zrobiłem pierwszy krok ona jak burza wybiegła z mieszkania. Nie wiedziałem co się stało...nie wiedziałem czy mam za nią pobiec...nie wiedziałem już niczego... Pod wpływem impulsu ruszyłem na dół, ale kiedy wybiegłem przed dom ona już odjeżdżała. Nie miałem szans jej zatrzymać. Wsiadłem szybko do mojego samochodu i ruszyłem za nią. Nie mogłem stracić miłości mojego życia. Wbiłem wzrok w jezdnie i wcisnąłem pedał gazu. Wypatrywałem jej samochód, ale nigdzie go nie było. Gdzie ona mogła tak nagle zniknąć. Chciałem ponownie przyspieszyć, ale wtedy zwróciłem uwagę na samochód na poboczu. Był kompletnie roztrzaskany. Chwila. To nie był zwykły samochód. To był jej samochód...
***
No hej ! Jak myślicie co dalej? A tego wam nie powiem :) mam nadzieję, że rozdział się podoba...dziękuję za ostatnie 10 komentarzy zaskoczyliście mnie ;) Jesteście kochani <3
CZYTASZ = KOMENTUJESZ :)
Super jak zwykle, a kiedy następny rozdział ??? :)
OdpowiedzUsuńDo tygodnia napewno bedzie mysle ze nawet wczesniej bo sa wakacje wiec mam wiecej czasu na pisanie :)
UsuńTo dobrze, bo chcę zdarzyć przeczytać przed wyjazdem :)
OdpowiedzUsuńŚwietne!!! Uwielbiam twojego bloga. Czekam na nn!
OdpowiedzUsuńBoże...kocham to! *.* Szkoda,że taki krótki,ale cudowny..czekam na nn.<3 Selenie nie może się nic stać! Nie może. Nie przeżyję tego! *_*
OdpowiedzUsuńJA PIERDOLE! !!! <333
OdpowiedzUsuńKurwa, kocham cię dziewczyno!! To trzeci blog jaki kiedykolwiek czytałam, który tak na mnie wpłynął i... tak przyznam się... popłakałam się!!! :,( Kurwa, nie wiem czy bd w stanie przeczytać nn!! Kocham cię za to, że umiesz obudzić we mnie takie emocje! Szybko nn!!!
http://justinanddeynnmymirrorstaringbackatme.blogspot.com/
jihfitgjfnvjreivcdejrincjdeknjkedfnvkedjfnvfjkedfvn! tyle emocji w jednym rozdziale!
OdpowiedzUsuńwww.swaagbiebeer.blogspot.com
@faithbieber96
Uwielbiam to opowiadanie ! <3 proszę dodaj szybko nn bo nie wytrzymam
OdpowiedzUsuńCudo i jeszcze ta piosenka...Pięknie....
OdpowiedzUsuńCzemu taki krótki??? Mam cię zabić???
OdpowiedzUsuńCholera..
Czekam na następny... <3
Super rozdział, tak jak każdy nie mogę się doczekać dalszej część ^^
OdpowiedzUsuńCudnyy..
OdpowiedzUsuńCo za końcówka.. Boże, kocham to opowiadanie.. <3
@juliaa210 http://jbstory-thelights.blogspot.com/
cudowny ♥
OdpowiedzUsuńzapraszam na NN :http://fanfiction-justinbieber-believe.blogspot.com/
nowy rozdział : http://fanfiction-justinbieber-believe.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńMożna wiedzieć kiedy nn? ;*
OdpowiedzUsuńKiedy nexxxxt, bo nie mogę się doczekać :) ??????
OdpowiedzUsuńDzisiaj lub jutro :) zależy czy dzisiaj skończe ;)
OdpowiedzUsuńJeeej! Ale zajebisty rozdział. *.* Nie mogę się doczekać nn...ogólnie cały blog...cudny.;*
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie:
http://because-i-loved-youx3.blogspot.com/ (Dopiero zaczynam,wiec proszę o wyrozumiałość.;D)
czekam na rozdział :) u mnie nowy : http://fanfiction-justinbieber-believe.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńhttp://ollg.blog.pl/
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog polecam
OMG boje się xD
OdpowiedzUsuńIDE CZYTAĆ NATĘPNY
rozdział jak zawsze mega super <3
kuźwa, boję się o Sel :c
OdpowiedzUsuńKocham CIę za ten blog! <3